15 kwietnia 2012

Recenzenckie wymiociny



Nimfomanek i seksoholików spragnionych mojego... pióra zapraszam do przeczytania najnowszej recenzji książki Macieja Żytowieckiego MÓJ PRYWATNY DEMON. Mroczne zaułki Chicago, morderstwa dziwek, bezwzględny detektyw i... drążący jego umysł demon. To wszystko odnajdziecie w debiutanckiej powieści Żytowieckiego, którą biorę pod lupę!

Za nadesłanie książki dziękuję wydawnictwu Ifryt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz